top of page

🚭Rzucanie palenia papierosów - jak lekarz psychiatra może pomóc?

palenie papierosów


Rzucenie palenia to jedno z najkorzystniejszych, a zarazem najtrudniejszych wyzwań jakie można podjąć, by zadbać o swoje zdrowie. Większość palaczy próbuje rzucić palenie kilkukrotnie w ciągu życia – często z poczuciem porażki i wstydu, że znowu „nie wyszło”. Według statystyk ok 2/3 palaczy chce rzucić palenie, 1/3 podejmuje realną próbę rzucenia palenia - a jedynie u 2-3% z nich próba kończy się sukcesem. Tymczasem nikotynizm jest pełnoprawnym uzależnieniem - o podłożu zarówno biologicznym, jak i psychicznym – dlatego interwencja psychiatry może mieć tu kluczowe znaczenie terapeutyczne.


1. Zrozumienie mechanizmu uzależnienia


Żeby skutecznie rzucić palenie, trzeba najpierw zrozumieć, co właściwie dzieje się w mózgu, gdy sięgamy po papierosa. Uzależnienie to nie tylko przyzwyczajenie – to złożony proces biologiczno-psychologiczny, w którym mózg uczy się, że nikotyna => ulga.

Nikotyna działa bardzo szybko – już po kilku sekundach od zaciągnięcia się pobudzany jest układ dopaminergiczny, a dokładniej - zwiększane jest uwalnianie dopaminy w układzie mezolimbicznym w mózgu – głównie w obszarze jądra półleżącego, czyli w tzw. układzie nagrody. Dopamina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za uczucie przyjemności, motywację i wzmocnienie zachowań. Z ewolucyjnego punktu widzenia układ dopaminowy miał nagradzać zachowania sprzyjające przetrwaniu – takie jak jedzenie, kontakt społeczny czy prokreacja. Mózg zapamiętuje więc: „papieros poprawia nastrój, redukuje napięcie, pomaga się skupić” – i zaczyna domagać się powtórki.

Z czasem jednak dzieje się coś podstępnego:

  • poziom dopaminy w spoczynku spada

  • mózg przestaje reagować na naturalne źródła przyjemności (jedzenie, aktywność fizyczna, kontakty seksualne)

  • a ulga pojawia się tylko po zapaleniu papierosa

To właśnie dlatego palenie przestaje być „przyjemnością”, a staje się potrzebą – sposobem, by wrócić do równowagi.

Dodatkowo, u osób z większą wrażliwością układu nagrody (z zaburzeniami w obrębie układu dopaminergicznego, np. osób z ADHD, zaburzeniami lękowymi, schizofrenią czy cechami impulsywności) uzależnienie rozwija się szybciej, statystycznie też więcej osób z takimi rozpoznaniami pali papierosy (część badań wykazuje, że nawet aż 70-90% osób z rozpoznaniem schizofrenii jest czynnymi palaczami!)(6). Palenie staje się formą samoleczenia emocji – chwilowym „lekiem” na stres, nudę, złość czy napięcie.

Psychiatra pomaga pacjentowi zidentyfikować te powiązania – zrozumieć, kiedy i dlaczego sięga po papierosa, jakie emocje temu towarzyszą i jakie potrzeby naprawdę za tym stoją. Bo dopiero gdy wiesz, co dokładnie papieros „robi” dla Ciebie, możesz znaleźć zdrowsze sposoby osiągnięcia tego samego efektu.

Nie walczysz więc tylko z „nawykami”, tylko z mechanizmem mózgu, który po prostu nauczył się błędnego skrótu do ulgi.

Aby zobrazować siłę uzależnienia od nikotyny prezentuję poniższą tabelę:

Substancja

Prawdopodobieństwo rozwoju uzależnienia po spróbowaniu substancji co najmniej raz

Tytoń

32%

Heroina

23%

Kokaina

17%

Alkohol

15%

Stymulanty

11%

Leki przeciwlękowe - benzodiazepiny

9%

Kannabinoidy

9%

Opioidowe leki przeciwbólowe

8%

Środki wziewne

4%

Na podstawie: Stephen M. Stahl. Podstawy psychofarmakologii. Teoria i praktyka. Tom 4. Viamedica 2008


2. Farmakoterapia


Uzależnienie od nikotyny to choroba mózgu, a nie "kwestia charakteru". Dlatego w psychiatrii leczenie farmakologiczne nie jest „ułatwieniem”, tylko formą profesjonalnej interwencji medycznej, która pozwala zmniejszyć objawy odstawienia i zwiększyć szanse powodzenia.

🧠 Bupropion


Lek ten pomaga rzucić palenie, ponieważ wpływa na te same szlaki nagrody w mózgu, które są aktywowane przez nikotynę. Nikotyna, po dostaniu się do ośrodkowego układu nerwowego, zwiększa uwalnianie dopaminy w układzie mezolimbicznym. To właśnie ten wzrost dopaminy odpowiada za uczucie przyjemności, ulgi i poprawy nastroju po zapaleniu papierosa.

Bupropion, będąc inhibitorem wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny (NDRI), utrzymuje wyższe stężenie tych neuroprzekaźników w synapsach, zwłaszcza dopaminy, naśladując częściowo efekt nikotyny – ale bez uzależnienia. Dzięki temu zmniejsza objawy odstawienia nikotyny, takie jak drażliwość, napięcie, trudności z koncentracją, uczucie „pustki” czy spadek energii.

Co więcej, bupropion działa jako antagonista receptorów nikotynowych α4β2 w mózgu – to właśnie te receptory są aktywowane przez nikotynę i odpowiadają za utrwalenie mechanizmu uzależnienia. Ich blokada sprawia, że palenie papierosa nie daje już tak silnego poczucia satysfakcji – „efekt nagrody” staje się słabszy, co ułatwia utrzymanie abstynencji.

W praktyce leczenie rozpoczyna się zwykle 1–2 tygodnie przed planowanym dniem odstawienia papierosów, by lek zdążył ustabilizować poziom dopaminy. Zazwyczaj stosuje się 150 mg/d przez 3 dni, następnie 150 mg 2 × dziennie przez 7–12 tygodni. U części pacjentów efekt utrzymuje się jeszcze przez kilka miesięcy po zakończeniu kuracji – bupropion nie tylko redukuje głód nikotynowy, ale też zmniejsza ryzyko nawrotu palenia. Co więcej, pomaga także w leczeniu możliwych zaburzeń współistniejących (zaburzeń depresyjnych).


🚭 Wareniklina


To częściowy agonista receptorów nikotynowych α4β2. Działa dwutorowo:

  • blokuje działanie nikotyny – jeśli pacjent zapali, nie odczuje „nagrody”

  • jednocześnie częściowo pobudza receptory, redukując objawy odstawienia

W efekcie mózg „oducza się”, że papieros = przyjemność. Skuteczność warenikliny w badaniach sięga nawet 30–40% trwałej abstynencji po roku, co czyni ją jednym z najlepiej przebadanych leków antynikotynowych. Lekarz psychiatra ocenia jednak indywidualnie, czy odpowiednie jest jej zastosowanie – np. u pacjentów z lękiem lub wrażliwym nastrojem potrzebna bywa większa ostrożność.


🌿 Cytyzyna


Cytyzyna to naturalny alkaloid roślinny (pochodna z nasion złotokapu), który działa bardzo podobnie do warenikliny, ale ma krótszy czas półtrwania i nieco łagodniejszy profil działania.

Jej mechanizm to:

  • częściowy agonista receptorów nikotynowych α4β2

  • zmniejsza objawy odstawienia

  • blokuje efekt nagrody po zapaleniu papierosa

Terapia trwa zwykle 25 dni, z malejącą liczbą tabletek.

Choć jest dostępna bez recepty, warto prowadzić ją pod nadzorem psychiatry, zwłaszcza u osób z zaburzeniami nastroju, lękiem czy nadpobudliwością. Wtedy można precyzyjnie dobrać moment odstawienia i – jeśli trzeba – połączyć z leczeniem przeciwdepresyjnym.


💬 Nikotynowa terapia zastępcza (NRT)


to jedna z najbezpieczniejszych i najlepiej przebadanych metod wspierania odstawienia papierosów. Jej głównym celem jest zastąpienie nikotyny dostarczanej z dymem tytoniowym – ale w sposób czysty, kontrolowany i bez setek toksycznych substancji smolistych, które odpowiadają za powstawanie chorób układu sercowo-naczyniowego (będących pierwszą przyczyną zgonów na świecie!) oraz nowotworów (2. z kolei przyczyna zgonów)!

W praktyce oznacza to, że organizm nadal otrzymuje nikotynę, więc nie występuje gwałtowny głód fizyczny, ale mózg stopniowo odzwyczaja się od rytuału palenia i uczy funkcjonować bez papierosa.

Dostępne formy NRT:
  • Plastry nikotynowe – uwalniają stałą dawkę nikotyny przez 16–24 godziny. Świetnie sprawdzają się u osób, które palą regularnie przez cały dzień. Dają stabilny poziom nikotyny, dzięki czemu ograniczają wahania nastroju i drażliwość.

  • Gumy do żucia lub pastylki – pozwalają dostarczyć nikotynę w momencie silnej pokusy. Dobre u osób, które palą głównie „z impulsu” – po kawie, w stresie, w przerwie. Dają też element zastępczego rytuału, co ma duże znaczenie psychologiczne.

  • Aerozole, spraye doustne, inhalatory – naśladują odruch zaciągania się, co bywa pomocne u osób, dla których gest palenia ma silny komponent behawioralny.

Najskuteczniejsze efekty daje łączenie dwóch form, np. plastra (stałe stężenie) + gumy lub sprayu (na sytuacje kryzysowe).

Jak długo stosować NRT?

Większość schematów trwa od 8 do 12 tygodni, choć u niektórych osób proces odstawienia nikotyny wymaga więcej czasu. Błąd, który popełnia wielu pacjentów: zbyt szybkie przerwanie NRT po pierwszych tygodniach, gdy tylko „czują się lepiej”. Mózg potrzebuje kilku miesięcy, by ustabilizować układ dopaminowy i wygasić nawyk. Dlatego stopniowe zmniejszanie dawki jest kluczowe, a psychiatra może pomóc zaplanować tempo wygaszania w sposób bezpieczny.

Nikotyna w kontrolowanej postaci nie jest wrogiem – to narzędzie. Wrogiem jest dym, który ją otacza.

🚫 A co z tzw. „alternatywami” – snusy, woreczki nikotynowe, e-papierosy?


W ostatnich latach coraz więcej osób sięga po snusy (tytoń do ssania) czy nikotynowe woreczki pod język, traktując je jako sposób na „łagodniejsze” odstawienie papierosów. Niestety, to nie to samo, co nikotynowa terapia zastępcza (NRT).

Snus zawiera prawdziwy tytoń, a więc nadal dostarcza do organizmu nitrozoaminy i inne substancje rakotwórcze, tyle że przez błonę śluzową jamy ustnej, a nie przez płuca. To może oznaczać mniejsze ryzyko raka płuc, ale większe ryzyko raka jamy ustnej, trzustki i przełyku, a także podwyższone ciśnienie krwi i ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Nie jest to więc „bezpieczna alternatywa”, a jedynie inna droga podania toksyn.

Woreczki nikotynowe (beztytoniowe) – faktycznie nie zawierają samego tytoniu, ale wciąż dostarczają duże dawki nikotyny, często znacznie wyższe niż NRT. Nie są standaryzowane, nie mają statusu leku, nie przechodzą badań jakościowych jak produkty medyczne. Skutkuje to tym, że mogą prowadzić do:

  • uzależnienia nikotynowego na nowo

  • zaburzeń rytmu serca

  • drażnienia błony śluzowej jamy ustnej

  • a także do podtrzymywania psychicznego rytuału używania nikotyny

Z kolei e-papierosy (vaping) również nie są neutralne – zawierają substancje drażniące, aldehydy i aromaty o nieznanym długoterminowym wpływie na zdrowie (nowa technologia -> brak merytorycznych długoterminowych badań). WHO i Polskie Towarzystwo Chorób Płuc podkreślają, że nie są metodą leczenia uzależnienia, a jedynie nową formą dostarczania nikotyny.


💨 Podgrzewacze tytoniu (Heat-Not-Burn, HNB)

Podgrzewacze tytoniu, takie jak IQOS, Glo czy Ploom, często przedstawiane są jako „nowoczesna alternatywa dla palenia”. I rzeczywiście – różnią się technicznie od klasycznego papierosa, ale to wciąż produkt tytoniowy.

W urządzeniach HNB prawdziwy tytoń jest podgrzewany, ale nie spalany – zazwyczaj do temperatury ok. 250–350°C (zamiast 800–900°C jak w klasycznym papierosie). Dzięki temu nie dochodzi do pełnego spalania, więc wytwarzany aerozol zawiera mniej niektórych toksycznych związków (np. tlenku węgla czy formaldehydu).

To jednak nie oznacza, że jest bezpieczny. Badania, którymi dotychczas dysponujemy, pokazują, że:

  • aerozol z HNB nadal zawiera dziesiątki substancji szkodliwych, w tym rakotwórcze nitrozoaminy, aceton, akroleinę i metale ciężkie

  • ilość nikotyny jest zbliżona do tradycyjnych papierosów, więc uzależnienie utrzymuje się w pełni

  • niektóre związki (np. aldehydy) występują w stężeniach porównywalnych lub nawet wyższych niż w e-papierosach

Z perspektywy psychiatrycznej i neurobiologicznej — to oznacza, że układ nagrody nadal funkcjonuje w trybie „papierosowym”: bodziec → dopamina → ulga → powtórzenie. Podgrzewacz nie likwiduje uzależnienia, tylko zmienia jego formę.

Co ważne:

  • HNB nie jest produktem medycznym,

  • nie jest elementem nikotynowej terapii zastępczej,

  • nie został zatwierdzony jako metoda leczenia uzależnienia od tytoniu (ani przez WHO, ani przez EMA czy FDA).

W wielu badaniach podkreśla się, że może być mniej toksyczny niż klasyczne papierosy, ale nadal znacznie bardziej szkodliwy niż NRT. Nie jest więc alternatywą terapeutyczną, a jedynie komercyjnym produktem obniżonego ryzyka – ale nadal ryzyka.

Podgrzewacz nie pali, ale wciąż uzależnia. To trochę jak zamiana papierosa na dietetyczny fast-food – mniej tłuszczu, ale dalej niezdrowe.

3. Leczenie to nie tylko tabletki


W rzucaniu palenia warto także rozważyć podejście terapeutyczne, które pomaga zrozumieć, dlaczego do tej pory nie udało się rzucić i co podtrzymuje uzależnienie. W terapii wykorzystuje się elementy poznawczo-behawioralne, które uczą:

  • jak rozpoznawać momenty największej pokusy

  • jak radzić sobie z napięciem psychicznym bez papierosa

  • jak stopniowo zmieniać rytuały dnia

To praca nad zmianą schematów myślenia („muszę zapalić, żeby się uspokoić”) na zdrowsze strategie regulacji emocji.


4. Dodatkowe wsparcie - poradnie antynikotynowe


Niewiele osób niestety o tym wie, ale w Polsce działa sieć Poradni Pomocy Palącym, które oferują bezpłatne wsparcie lekarskie i psychologiczne w ramach NFZ.


W Warszawie szczególnie warto zwrócić się do:

Poradni Pomocy Palącym przy Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowym Instytucie Badawczym (ul. Roentgena 5).

Zespół doświadczonych lekarzy, psychologów i terapeutów specjalizuje się w leczeniu uzależnienia od nikotyny. Nie jest wymagane skierowanie, a wizyty są bezpłatne w ramach NFZ. Rejestracja odbywa się przez centralę Instytutu: 📞 (22) 546 20 00 (z przekierowaniem do poradni).


Dla osób spoza Warszawy lub tych, które wolą kontakt zdalny, dostępna jest również

Ogólnopolska Telefoniczna Poradnia Pomocy Palącym 

infolinia NFZ:📞 801 108 108 (z telefonów stacjonarnych) lub 22 211 80 15 (z komórkowych).

Linia działa od poniedziałku do piątku w godz. 9:00–21:00 oraz w soboty 9:00–15:00. Konsultanci (psychologowie i terapeuci uzależnień) pomagają opracować indywidualny plan rzucania palenia, dobrać strategie radzenia sobie z głodem nikotynowym i w razie potrzeby – omówić możliwości leczenia farmakologicznego. W wielu poradniach możliwa jest również teleporada lub konsultacja online.


telefoniczna poradnia pomocy palącym

5. Leczenie współistniejących zaburzeń


Często palenie jest formą "samoleczenia" – redukcji lęku, stresu czy objawów depresyjnych. Jeśli w tle występuje np. zaburzenie lękowe, depresyjne lub ADHD, leczenie podstawowego problemu może sprawić, że potrzeba sięgania po nikotynę znacząco się zmniejszy.

Niektóre osoby po odstawieniu nikotyny doświadczają:

  • spadku nastroju

  • drażliwości

  • problemów ze snem lub koncentracją

W takich przypadkach psychiatra może rozważyć krótkotrwałe wsparcie lekami przeciwdepresyjnymi (SSRI, SNRI) lub lekami przeciwlękowymi o bezpiecznym profilu (np. hydroksyzyna, buspiron). Celem nie jest „uzależnić od czegoś innego”, tylko pomóc mózgowi odzyskać równowagę.


6. Rzucanie palenia. Kiedy warto się zgłosić do psychiatry?


  • Gdy próbowałaś(eś) rzucić kilkukrotnie bez skutku

  • Gdy czujesz, że palenie to sposób na regulację emocji

  • Gdy odstawienie papierosów pogarsza Twój nastrój

  • Gdy chcesz połączyć rzucanie palenia z leczeniem depresji, lęku czy ADHD

Nie trzeba czekać, aż „samo przejdzie”. Z pomocą specjalisty proces odstawienia staje się bezpieczniejszy, łagodniejszy i skuteczniejszy.


Podsumowanie


Psychiatra pomaga w rzucaniu palenia poprzez:

  • indywidualny dobór leczenia farmakologicznego

  • wsparcie psychoterapeutyczne

  • leczenie współistniejących zaburzeń

  • edukację i motywację do utrzymania abstynencji

Rzucenie palenia to nie test siły woli, ale proces leczenia uzależnienia. Z odpowiednim wsparciem można nie tylko przestać palić – można naprawdę odetchnąć. 🌿



Bibliografia

  1. Fiore MC, Jaén CR, Baker TB et al. Treating Tobacco Use and Dependence: 2008 Update. U.S. Department of Health and Human Services, 2008.

  2. Benowitz NL. Pharmacology of Nicotine: Addiction, Smoking-Induced Disease, and Therapeutics. Annu Rev Pharmacol Toxicol. 2009;49:57-71.

  3. Rybakowski J. Psychofarmakologia. Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2023.

  4. Gałecki P., Szulc A. Psychiatria. Rozpoznania według ICD-11. Wydawnictwo Edra Urban & Partner, 2024.

  5. Jarema M. (red.) Standardy leczenia farmakologicznego w psychiatrii. Wyd. PZWL, 2022.

  6. Cather C, Pachas GN, Cieslak KM, Evins AE. Achieving Smoking Cessation in Individuals with Schizophrenia: Special Considerations. CNS Drugs. 2017

bottom of page